Strony, jak pisze BiełTA, postanowiły zrobić przerwę w rozmowach w celu przeprowadzenia dodatkowych konsultacji. Nie podano, jak długo ma trwać przerwa. Strona białoruska, jak pisze BiełTA, wciąż wyraża gotowość kontynuowania rozmów, lecz "jedynie w ramach istniejącej bazy prawnej stosunków białorusko-rosyjskich". Wcześniej przedstawicielka rosyjskiego Ministerstwa Energetyki, gdzie prowadzone są rozmowy, Irina Jesipowa zapewniała, że rozmowy toczą się konstruktywnie, lecz jest za wcześnie, by mówić o wynikach.
Rosja chce przekazywać Białorusi bez cła tylko tę część ropy, która jest przeznaczona na rynek wewnętrzny i obłożyć 100-procentowym cłem eksportowym ropę, którą Mińsk przerabia w swoich rafineriach i w postaci produktów naftowych reeksportuje. Mińsk domaga się utrzymania ulg, powołując się przy tym na unię celną z Rosją. W 2009 roku Białoruś płaciła 35,6 proc. standardowego cła eksportowego.
PAP, arb