Opozycja atakuje ogłoszony wczoraj przez premiera "Plan rozwoju i konsolidacji finansów 2010-2011" twierdząc, że za deklaracjami nie pójdą żadne działania. Program przewiduje cięcia wydatków publicznych, zmniejszenie długu i deficytu. Rząd chce również wydłużyć okres pracy grup, które dotychczas mogły liczyć na wcześniejsze emerytury.
Szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak twierdzi, że propozycje szefa rządu można traktować raczej jak propozycje podczas kampanii wyborczej, a nie jak realny plan po ponad dwóch latach rządzenia. Stasiak nie chce oceniać planu dopóki jego założenia nie zaczną wchodzić w życie.
Według Jerzego Szmajdzińskiego dobrze się stało, że szef rządu zaczął działać, a nie prowadzić kampanię wyborczą i upatrywać w wetach prezydenta powodu wszystkich swoich niepowodzeń. Wicemarszałek Sejmu, kandydat SLD na prezydenta dodał, że wstrzymuje się z oceną programu premiera do czasu, gdy zapozna się dokładnie ze szczegółowymi rozwiązaniami.
Polskie Radio, arb
Według Jerzego Szmajdzińskiego dobrze się stało, że szef rządu zaczął działać, a nie prowadzić kampanię wyborczą i upatrywać w wetach prezydenta powodu wszystkich swoich niepowodzeń. Wicemarszałek Sejmu, kandydat SLD na prezydenta dodał, że wstrzymuje się z oceną programu premiera do czasu, gdy zapozna się dokładnie ze szczegółowymi rozwiązaniami.
Polskie Radio, arb