W pozwie SEC przeciw Goldman Sachs zarzucono bankowi, że ukrywał przed klientami kluczowe informacje dotyczące oferowanych przez siebie inwestycji w skomplikowane instrumenty finansowe oparte na kredytach hipotecznych (MBS - Mortgage Backed Securities). Operacje takimi instrumentami były głównym powodem kryzysu finansowego jesienią 2008 r., kiedy załamały się ceny nieruchomości, doprowadzając do spadku wartości MBS i innych tzw. derywatów.
Zarzuty przeciw Goldman Sachs dostarczają dodatkowych argumentów Demokratom i administracji Obamy, którzy starają się o uchwalenie w Kongresie reformy zmierzającej do zaostrzenia regulacji banków. Akcje Goldman Sachs znacznie spadły po ogłoszeniu przez SEC pozwu w ostatni piątek. We wtorek bank podał, że jego zyski w minionym kwartale osiągnęły wielkość największą w jego 141-letniej historii. Nawet to jednak nie spowodowało zwyżki akcji, gdyż inwestorzy mają wątpliwości co do praktyk Goldman Sachs.
PAP, arb