- Najważniejszym zadaniem dla polskiego rządu są nie ideologiczne wojny z jakimś państwem, tylko zabezpieczenie polskich domów w trwałe dostawy gazu na długie lata, za cenę, która jest ceną porównywalną z innymi takimi kontraktami - zaznaczył Tusk. Dodał, że Polska to uzyskała i czeka ze spokojem na finał tej sprawy. Premier poinformował również, że umowa gazowa nie była tematem jego spotkań z europejskimi politykami podczas szczytu w Brukseli. - Ale jeśli chodzi o nasze relacje z Komisją Europejską i z Unią Europejską w sprawie umowy gazowej, to wątpliwości wszystkie są wyjaśniane - zaznaczył. Dodał, że nie widzi jakiegoś szczególnego powodu do interwencji.
W sobotę w Moskwie będą kontynuowane rozmowy dotyczące polsko-rosyjskiej umowy gazowej z udziałem trzech stron: polskiej, rosyjskiej oraz Komisji Europejskiej. Wątpliwości KE co do umowy dotyczą m.in. ustalania taryfy za tranzyt rosyjskiego gazu przez Polskę i zarządzania gazociągiem, który go transportuje.
Polskie Radio, arb