Władze Chin wysyłają dyrektorów kopalni pod ziemię

Władze Chin wysyłają dyrektorów kopalni pod ziemię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szefowie chińskich kopalni, którzy zlekceważą polecenie premiera i nie będą zjeżdżać z górnikami pod ziemię, ryzykują majątkiem i karierą. W życie weszło nowe zarządzenie, mające na celu poprawę bezpieczeństwa w kopalniach.
Premier Wen Jiabao nakazał w lipcu, by menedżerowie kopalni spędzali trochę czasu pod ziemią, co powinno ich skłonić do zastanowienia się nad stanem bezpieczeństwa. Okazało się jednak, że niektórzy szefowie kopalni załatwiali sobie "zastępstwo", nie chcąc się narażać - poinformował urząd, zajmujący się problemami bezpieczeństwa w miejscu pracy, nie podając jednak szczegółów.

Od czwartku kopalniom, w których stwierdzone zostaną takie przypadki, grozi grzywna wysokości od 150 tys. do 5 mln juanów, a samym szefom, uchylającym się od obowiązku zjazdu pod ziemię grzywna od 10 tys. juanów do 80 proc. zarobków z poprzedniego roku, a także dożywotni zakaz pracy na stanowiskach kierowniczych w górnictwie.

Wypadki w chińskich kopalniach pochłonęły w zeszłym roku ponad 2600 ofiar śmiertelnych. W pierwszej połowie bieżącego roku takich ofiar było 1261. Późniejszych danych jeszcze nie opublikowano.

PAP, arb