Podsekretarz stanu w MSZ Krzysztof Stanowski poinformował, że wartość pomocy humanitarnej udzielonej przez Polskę w 2006 roku wyniosła 3,2 mln zł, w 2007 roku - ponad 4 mln zł, a w 2008 i 2009 roku - ponad 6,5 mln zł rocznie. Zaznaczył, że w przyszłym roku kwota ta się zwiększy w związku z tym, że Polska obejmie przewodnictwo w Unii Europejskiej. - Polska planuje przekazać większe środki na pomoc humanitarną, ponieważ od prezydencji oczekuje się działania, dobrego przykładu. Polska musi być gotowa na wszystko - mówił podsekretarz stanu. Dodał, że być może będzie to 8-9 mln zł.
- Na dzisiejszym forum omawiamy wyzwania, wobec których stoi wspólnota pomocy humanitarnej na świecie. Przede wszystkim materializują się nasze najgorsze obawy odnoście wzrastającej skali klęsk żywiołowych - mówiła Bragg na konferencji prasowej. W tym kontekście przypomniała o dwóch największych klęskach, które wydarzyły się w 2010 roku, czyli trzęsieniu ziemi na Haiti oraz powodzi w Pakistanie.
Zaznaczyła, że pomimo ciężarów, jakie ponoszą podatnicy w dobie pokryzysowych trudności "potrzeba nam znacznego wzrostu finansowania pomocy humanitarnej ze strony państw członkowskich ONZ". Bragg podkreśliła, że solidarność, którą w obliczu kryzysów humanitarnych wykazują państwa członkowskie ONZ jest znaczącym elementem zdolności wspólnoty międzynarodowej w działaniu na rzecz ochrony życia i godności ludzkiej w czasach konfliktów i katastrof naturalnych.
Zwróciła uwagę, że ONZ na pomoc humanitarną w tym roku potrzebuje 11 mld dolarów. - Z zadowoleniem odnotowuję, że większość krajów uczestniczących w tym forum to donatorzy, przyczyniający się do rozwoju systemu humanitarnego, zwłaszcza Centralnego Funduszu Reagowania na Sytuacje Kryzysowe przy ONZ - mówiła Bragg. Podkreśliła, że Polska co roku wspiera ten fundusz, począwszy od momentu założenia, czyli od 2006 roku. - Dziękujemy władzom RP za to, że aktywnie uczestniczą w tym wysiłku - dodała.
zew, PAP