Celem strajku jest "zaprotestowanie przeciwko interwencji policji pod Akropolem w ubiegłym tygodniu" przeciwko pracownikom zatrudnionym na umowy terminowe, domagającym się przejścia na umowy bezterminowe oraz zwiększenia wydatków na kulturę - powiedział wiceprezes związku zawodowego archeologów Grigoris Wafiadis. Archeolodzy oraz konserwatorzy domagają się także, by ich premie zostały włączone do zarobków.
14 października grecka policja użyła gazu łzawiącego, by rozpędzić około 150 manifestantów okupujących Akropol. Domagali się wypłaty zaległych pensji za okres dwóch lat i stałych umów o pracę. Z powodu dramatycznej sytuacji finansowej rząd Grecji wstrzymał przyjmowanie nowych pracowników w sektorze publicznym. Terminowe umowy o pracę nie są przedłużane. Według związku zawodowego pracowników zatrudnionych na umowy terminowe w resorcie kultury, około 320 pracowników pracujących na takich zasadach straci pracę 31 października wraz z wygaśnięciem umów.
PAP, arb