W artykule dla "Wall Street Journal" Cameron nie krył, że podstawowy cel jego wizyty w Chinach jest handlowy i oczekuje, że w jej trakcie zostaną podpisane umowy na sumę "kilku miliardów dolarów". "Naszym celem jest zawarcie ponad 40 konkretnych porozumień we wszystkich dziedzinach naszej współpracy dwustronnej, od handlu po zrównoważony rozwój i od kultury po edukację" - napisał Cameron.
Wielka Brytania, podobnie jak wiele innych państw zachodnich, chce zacieśnienia więzów z Chinami, które są drugą gospodarką świata i odnotowują wzrost rzędu około 10 proc. PKB. Nowy rząd brytyjski pragnie m.in. podwoić wymianę towarów i usług z Chinami do 2015 r. W zeszłym roku jej wartość wyniosła 51,8 mld dol.
Cameron przeprowadził też z Wenem Jiabao "ogólną rozmowę" o prawach człowieka - podają źródła brytyjskie. Pozostawił przy tym otwartą możliwość poruszenia we wtorek podczas wieczornego bankietu z udziałem Wena lub w środę podczas rozmowy z prezydentem Hu Jintao tematu tegorocznego laureata Pokojowej Nagrody Nobla Liu Xiaobo.
Norweski Komitet Noblowski przyznał tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla chińskiemu dysydentowi Liu Xiaobo "za długą walkę bez przemocy na rzecz podstawowych praw w Chinach". Obecnie odbywa on zasądzoną mu w 2009 roku karę 11 lat więzienia za zredagowanie manifestu, w którym domagał się przeprowadzenia reform demokratycznych w Chinach.pap, ps