Amerykańska firma Westinghouse może się uważać za jednego z faworytów w postępowaniu przetargowym na rozbudowę czeskiej elektrowni atomowej w Temelinie - oświadczył czeski minister przemysłu i handlu Martin Kocourek. Przetarg zostanie rozstrzygnięty w 2013 roku. Kontraktem na budowę dwóch nowych reaktorów w Temelinie zainteresowane są również czesko-rosyjskie konsorcjum Skoda JS-Atomstrojeksport i francuska spółka Areva.
Kocourek w czasie wizyty w Waszyngtonie podpisał z szefem Departamentu Handlu USA Garym Lockiem deklarację o współpracy w energetyce jądrowej. Zaznaczył, że dokument ten nie ma bezpośredniego związku z przetargiem na rozbudowę Temelina. - Z góry nie można niczego przewidzieć. Jednak biorąc pod uwagę doświadczenia, które mamy z Westinghouse, może się on uważać za jednego z faworytów - stwierdził czeski minister. Według niego, głównymi kryteriami przy wyborze wykonawcy będą bezpieczeństwo, jakość i efektywność zaoferowanych projektów, ale w swej decyzji rząd uwzględni także strategiczny punkt widzenia.
Agencja CTK przypomina, że niektórzy komentatorzy od dłuższego czasu wskazują, iż wybranie firmy rosyjskiej mogłoby stanowić ryzyko dla interesów państwa w sferze bezpieczeństwa. Właścicielem elektrowni atomowej w Temelinie jest spółka energetyczna CEZ, w której większość udziałów posiada państwo czeskie.
PAP, arb