W II i III kwartale 2010 r. na rynku większości miast odnotowano niewielkie spadki cen mieszkań. Jedynie w Trójmieście i Poznaniu ceny lokali nieco wzrosły. W ocenie NBP, polityka kredytowa banków w 2010 r. nie sprzyjała wzrostowi popytu na rynku mieszkaniowym. Cześć banków złagodziła cenowe warunki kredytu mieszkaniowego (głównie obniżyła marże), niemniej banki kontynuowały zaostrzanie kryteriów przyznania kredytów. W II i III kwartale 2010 r. w nowo udzielonych kredytach mieszkaniowych dominowały kredyty złotowe, ale stopniowo wzrósł udział kredytów nominowanych w euro (do około 20 proc. we wrześniu 2010 r.).
Na zwiększone zainteresowanie nabyciem mieszkania miał wpływ rządowy program dopłat do odsetek od kredytów mieszkaniowych "Rodzina na swoim". W pierwszej połowie 2010 r. wartość kredytów mieszkaniowych udzielonych w ramach tego programu stanowiła około 20 proc. wartości wszystkich kredytów mieszkaniowych przyznanych w tym okresie. W rezultacie niewielkiego spadku cen mieszkań i wzrostu płac zwiększyła się siła nabywcza gospodarstw domowych. Ze względu jednak na wspomniane zaostrzanie kryteriów udzielania kredytów mieszkaniowych przez banki, wzrost siły nabywczej nie przekładał się w pełni na zwiększenie realnych możliwości zakupu mieszkania - uważają eksperci NBP.
pap, ps
Szukasz prezentu na święta? Zobacz jakie prezentowe hity roku wybrał "Wprost"!