Błaszczak pisze do Tuska. "Niech pan pochyli się nad propozycją PiS"

Błaszczak pisze do Tuska. "Niech pan pochyli się nad propozycją PiS"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak, fot. Wprost
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak wysłał list do premiera, w którym zwraca uwagę na gwałtowny wzrost cen w sklepach. Zwraca się do Donalda Tuska m.in. "o podjęcie wszystkich możliwych działań, zmierzających do pomocy polskim rodzinom".
W załączeniu Błaszczak wysłał premierowi rachunek ze sklepu, który we wtorek zapłacił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk kupił m.in. pieczywo za  2,80 zł, cukier za 6,60 zł, piersi z kurczaka za 20 zł; warzywa za 5 zł i  jabłka za 4 zł. Kaczyński podczas konferencji przed jednym z osiedlowych sklepów spożywczych w Warszawie zarzucił Tuskowi, że za jego rządów ceny żywności wzrosły ponad dwukrotnie.

Żywność drożeje drastycznie

"Od wielu miesięcy polskie rodziny doświadczają serii drastycznych podwyżek cen żywności. Chleb, ziemniaki, jabłka, kurczaki, cukier, jajka, kasze - czyli podstawowe produkty spożywcze kupowane na co dzień przez miliony Polaków biją rekordy cen. Seria podwyżek sprawiła, że  większość domowych budżetów pochłaniają koszty zakupu żywności, której ceny wciąż rosną - zwraca uwagę Błaszczak w liście.

Szef klubu PiS podkreślił, że "obowiązkiem każdego polityka jest podjęcie wszystkich możliwych działań, zmierzających do pomocy polskim rodzinom". Dodał, że jego klub w swoim pakiecie gospodarczym przedstawił rozwiązania dotyczące walki z drożyzną.

Niech premier pochyli się nad propozycjami

"Apeluję do Pana Premiera, by pochylił się Pan nad propozycjami Prawa i Sprawiedliwości, które dołączam do niniejszego pisma. Wnioskuję, że jako Premier Polskiego Rządu powinien być Pan zatroskany o los polskich rodzin. Jednocześnie mam nadzieję, że również ubolewa Pan nad ciągłym wzrostem cen żywności i szuka Pan rozwiązań walki z zaistniałą podczas Pana rządów sytuacją" - napisał Błaszczak.

Podatek i dodatek

Błaszczak za konieczne uznaje jak najszybsze uchwalenie przez Sejm podatku bankowego oraz świadczenia w  postaci rocznego dodatku pieniężnego w wysokości 700 zł dla osób otrzymujących najniższe renty i emerytury. "Równocześnie należy wprowadzić coroczny dodatek pieniężny z  tytułu wychowania dziecka w wysokości 600 zł. Świadczenie przysługiwałoby, rodzinom, w których dochód w przeliczeniu na osobę nie przekraczałby 1008 zł i byłoby ono wypłacane do ukończenia przez dziecko osiemnastego roku życia" - sugeruje szef klubu PiS.

"Hasło Pana partii w wyborach parlamentarnych w 2007 roku brzmiało >By żyło się lepiej wszystkim<, jednak rzeczywistość pokazuje, że obietnica ta ma się nijak do obecnej sytuacji polskich rodzin" - podkreśla w liście Błaszczak.

zew, PAP