Wicepremier Waldemar Pawlak podpisał w czwartek uchwały walnego zgromadzenia dotyczące zgody na upublicznienie Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Spółka złożyła w Komisji Nadzoru Finansowego prospekt emisyjny w związku z planowaną na czerwiec publiczną ofertą akcji. Pawlak wcześniej zwlekał z tą decyzją, czekając na porozumienie z protestującymi związkami zawodowymi. Pierwsze takie porozumienie (o sprawach pracowniczych i gwarancjach zatrudnienia) już zawarto, kolejne (o akcjach pracowniczych i zachowaniu dominacji państwa w JSW) są wciąż negocjowane.
Premier Tusk ocenił, że przygotowana przez ministra skarbu prywatyzacja JSW to "bardzo dobry projekt". - To jest giełda, więc wszystko jest bardzo transparentne; to jest też dla ludzi. Powiedzmy prawdę: ci najbardziej zainteresowani, a więc pracownicy JSW, skorzystają także na tej prywatyzacji - podkreślił szef rządu. Nawiązując do zwłoki w decyzjach ze strony ministra gospodarki, premier ocenił, że Waldemar Pawlak "jest konsekwentnym politykiem wtedy, kiedy chodzi o próbę znalezienia porozumienia, czyli żeby możliwie bez konfliktu załatwiać różne sprawy - i to z reguły z korzyścią dla samej sprawy" - powiedział.
- Skoro zdecydował się na złożenie swojego podpisu, to znaczy, że wykorzystał wszystkie drogi i wszystkie możliwości, żeby to było bez konfliktu ze związkami zawodowymi. Według mojej wiedzy, wszyscy - czy prawie wszyscy - powinni być usatysfakcjonowani - ocenił premier, ciesząc się, że - jak mówił - sprawa znalazła swój finał.
Zgodnie z harmonogramem resortu skarbu, JSW ma zadebiutować na giełdzie 30 czerwca.pap, ps