Rządowy projekt nowelizacji ustawy o zatrudnienia absolwentów przewiduje, że prowadzący działalność gospodarczą mają płacić 50-proc. składkę ubezpieczenia emerytalnego.
Wiceminister pracy Krzysztof Pater uważa, że do podejmowania działalności na własny rachunek absolwentów zniechęca często m.in. perspektywa przyjęcia na siebie poważnych zobowiązań finansowych wobec Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (minimum 500 złotych miesięcznie).
"My stwarzamy możliwość zmniejszenia tych zobowiązań o 50 proc., a to z punktu widzenia absolwentów jest istotną sprawą. Na takim absolwencie nie ciąży świadomość, że on musi mieć środki na opłacenie co miesiąc wysokiej składki na ubezpieczenie społeczne - tłumaczył Pater.
Projekt zakłada też zwolnienie absolwentów (na ich wniosek) przez 12 miesięcy od ukończenia nauki z obowiązku wpłacania całej składki na ubezpieczenie emerytalne, która wynosi 19,52 proc. podstawy wymiaru tj. 60 proc. przeciętnej płacy. Dotyczyć będzie absolwentów, którzy podjęli działalność nie wcześniej niż w dniu wejścia w życie ustawy i skierowany jest przede wszystkim do absolwentów mieszkających na obszarach dotkniętych największym bezrobociem.
Ponadto w ciągu 12 miesięcy od podjęcia działalności absolwent będzie mógł uzyskać z Funduszu Pracy dofinansowanie części składek na ubezpieczenie rentowe i wypadkowe.
"Planowane zmiany są zgodne z priorytetami zawartymi w programie rządowym +Pierwsza praca+, który stanowi część Strategii Gospodarczej Rządu" - czytamy w komunikacie po wtorkowym posiedzeniu rządu.
Według danych ministerstwa pracy, absolwenci stanowią ok. 6 proc. ogólnej liczby bezrobotnych. W okresie od stycznia do listopada 2001 w urzędach pracy zarejestrowało się ponad 346 tys. absolwentów i w tym samym czasie przedstawiono im około 43 tys. ofert pracy. W końcu listopada ubiegłego roku średnio 14,8 proc. stanowili wśród nich posiadacze dyplomów szkół wyższych, natomiast 32,4 proc. osób miało wykształcenie zasadnicze zawodowe.
Poziom bezrobocia w Polsce sięgnął już 18 proc., co oznacza, że bez pracy jest obecnie co piąty Polak. Ministerstwo szacuje, że w końcu 2002 r. wzrośnie ono do 18,8 proc., osiągając liczbę 3321 tys. osób.
em, pap
"My stwarzamy możliwość zmniejszenia tych zobowiązań o 50 proc., a to z punktu widzenia absolwentów jest istotną sprawą. Na takim absolwencie nie ciąży świadomość, że on musi mieć środki na opłacenie co miesiąc wysokiej składki na ubezpieczenie społeczne - tłumaczył Pater.
Projekt zakłada też zwolnienie absolwentów (na ich wniosek) przez 12 miesięcy od ukończenia nauki z obowiązku wpłacania całej składki na ubezpieczenie emerytalne, która wynosi 19,52 proc. podstawy wymiaru tj. 60 proc. przeciętnej płacy. Dotyczyć będzie absolwentów, którzy podjęli działalność nie wcześniej niż w dniu wejścia w życie ustawy i skierowany jest przede wszystkim do absolwentów mieszkających na obszarach dotkniętych największym bezrobociem.
Ponadto w ciągu 12 miesięcy od podjęcia działalności absolwent będzie mógł uzyskać z Funduszu Pracy dofinansowanie części składek na ubezpieczenie rentowe i wypadkowe.
"Planowane zmiany są zgodne z priorytetami zawartymi w programie rządowym +Pierwsza praca+, który stanowi część Strategii Gospodarczej Rządu" - czytamy w komunikacie po wtorkowym posiedzeniu rządu.
Według danych ministerstwa pracy, absolwenci stanowią ok. 6 proc. ogólnej liczby bezrobotnych. W okresie od stycznia do listopada 2001 w urzędach pracy zarejestrowało się ponad 346 tys. absolwentów i w tym samym czasie przedstawiono im około 43 tys. ofert pracy. W końcu listopada ubiegłego roku średnio 14,8 proc. stanowili wśród nich posiadacze dyplomów szkół wyższych, natomiast 32,4 proc. osób miało wykształcenie zasadnicze zawodowe.
Poziom bezrobocia w Polsce sięgnął już 18 proc., co oznacza, że bez pracy jest obecnie co piąty Polak. Ministerstwo szacuje, że w końcu 2002 r. wzrośnie ono do 18,8 proc., osiągając liczbę 3321 tys. osób.
em, pap