"W połowie czerwca truskawki mogą kosztować 3 złote"

"W połowie czerwca truskawki mogą kosztować 3 złote"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Truskawkowy szczyt przypadnie na połowę czerwca, wtedy owoce mogą stanieć nawet do 3 zł za kilogram - zapowiedział Edward Żurawicz z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. Na razie pierwsze truskawki z pól są drogie, kosztują 6-12 zł za kilogram.

Obecnie do handlu trafiają głównie truskawki z tzw. upraw przyspieszanych - spod foli lub włókniny. Pojawiają się także pierwsze truskawki polowe, czyli takie które dojrzewają na glebach lekkich i nasłonecznionych stanowiskach. Na razie truskawki są stosunkowo drogie. Na rynku hurtowym w Broniszach kosztują 4,5-5 zł za kilogram, na giełdzie w Poznaniu nawet 4,5-8 zł za kg, podobnie na łódzkim rynku hurtowym (4-6 zł za kg). Na warszawskich targowiskach truskawki kosztują 6-8 zł za kg, ale za okazałe owoce trzeba zapłacić nawet 10-12 zł za kg.

W opinii Żurawicza, po 15 czerwca truskawki będzie można kupić "znacznie poniżej 5 zł za kilogram", a w okresie szczytu nawet za ok. 3 zł. Dodał, że jeszcze tańsze truskawki raczej nie będą, gdyż koszty zbioru wynoszą 2 zł za łubiankę. Zdaniem prezesa Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych prof. Eberharda Makosza, w szczycie podaży za owoce wysokiej jakości trzeba będzie zapłacić 5 zł za kg. Natomiast truskawki dla przetwórstwa, nie powinny być droższe niż 3 zł za kg.

W opinii Żurawicza jakość tegorocznych truskawek "nie jest zła" i taka zostanie pod warunkiem, że nie będzie silnych opadów ani suszy. W Polsce najczęściej uprawia się odmianę Zenga-Zengana, która doskonale nadaje się na cele przemysłowe i te owoce w dużej ilości będą w sprzedaży po 15 czerwca.

Odnosząc się do strat spowodowanych majowymi przymrozkami, Żurawicz powiedział, że na szczęście okazały się nie tak duże jak się spodziewano. Najwięcej sadzonek wymarzło na terenie województw północno-zachodnich: w kujawsko-pomorskim i wielkopolskim. Natomiast w niewielkim stopniu odczuły spadek temperatury plantacje w środkowej i południowo-wschodniej Polsce. Żurawicz dodał, że przymrozki mogły opóźnić zbiory, gdyż wymarzły pierwsze kwiaty. Według niego tegoroczne zbiory truskawek będą "trochę niższe niż w ubiegłym roku". Profesor Makosz ocenia je na ok. 140 tys. ton. Według GUS, zbiory tych owoców w 2010 r. wyniosły ok. 177 tys. ton. i były o 11 proc. niższe niż w 2009 r.

PAP, arb