"Wydobycie nie zagraża"
Podczas poniedziałkowego spotkania wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski przypomniał, że w UE, m.in. w instytucjach wspólnotowych, pojawiają się krytyczne opinie, że gaz z łupków jest zagrożeniem dla środowiska naturalnego. - To zadziwiające stwierdzenia, z którymi się absolutnie nie zgadzamy. Wydobycie gazu z łupków, prowadzone w oparciu o istniejące prawo polskie oraz prawo unijne, nie zagraża bezpieczeństwu ekologicznemu w Polsce - powiedział. - Dewastacja środowiska była bowiem czołowym argumentem przeciwników prowadzenia wierceń w poszukiwaniu łupków. Dziś został on zniesiony - oświadczył Budzanowski.
Metale w normie
Przygotowując raport eksperci wykonali m.in.: ekspertyzy fizykochemiczne i analizy granulometryczne gleby i podglebia w otoczeniu urządzenia wiertniczego oraz zbiorników na paliwa płynne. W pobranych próbkach oznaczono zawartości metali ciężkich (Er, Ni, Pb), olejów mineralnych i chlorków. W obu seriach pomiarowych wartości wszystkich badanych parametrów nie przekraczały limitów dopuszczalnych dla gruntów rolnych i nie zanotowano znaczących różnic w wynikach uzyskanych przed rozpoczęciem i po zakończeniu prac. Cały teren wiertni został zbadany pod kątem zawartości metanu w powietrzu glebowym na głębokości 1,2-1,5 m. W żadnej z 30 sond nie stwierdzono metanu w ilościach możliwych do wykrycia przy użyciu zastosowanej metody pomiarowej, tak przed rozpoczęciem prac, jak i po ich zakończeniu.Woda bez zmian
Ocenę stanu wód przeprowadzono na podstawie próbek pobranych z trzech okolicznych studni gospodarskich. Sprawdzano m.in. smak, zapach, stężenia chlorków, azotanów, azotynów, amoniaku, olejów mineralnych, chromu, baru, ołowiu, potasu, żelaza i manganu. Wyniki uzyskane przed i po zakończeniu prac na terenie wiertni nie wskazują na jakiekolwiek zmiany hydrochemiczne w badanych wodach.
zew, PAP