Podobnego zdania jest analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas. - Na spadek cen złota miała wpływ lekka poprawa nastrojów na rynkach finansowych przed piątkowym wystąpieniem szefa Rezerwy Federalnej Bena Bernanke oraz zwykła realizacja zysków - ocenił.
Inwestorzy spekulują, że w piątek szef Fed może zakomunikować trzecią rundę skupu amerykańskich aktywów z rynku. Zdaniem Sierakowskiej, nawet jeśli zostanie to ogłoszone, wcale nie musi przełożyć się na rychły powrót złota do wzrostów.
Dodała, że program negatywnie odbiłoby się na wartości dolara, bo uspokoiłby rynki akcji, zmniejszając negatywne nastroje wśród inwestorów. - To właśnie ucieczka od ryzyka jest często motywacją inwestorów kupujących złoto - powiedziała. - Jeśli program nie zostanie ogłoszony, można to interpretować, jako sygnał, że z gospodarką USA nie jest najgorzej. Taka teza, wzmacniana możliwym wzrostem wartości dolara, byłaby przeszkodą dla wzrostów na rynku złota - stwierdziła.
zew, PAP