Jadąc tamtędy do L’Aquili, Muammar Kadafi zachwycił się krajobrazem i to do tego stopnia, że poprzez swych współpracowników skontaktował się z władzami lokalnymi miejscowości Antrodoco, zamieszkanej przez 2800 osób. Kontakty te, jak zauważono, zostały nawet odnotowane w poufnej korespondencji amerykańskiej dyplomacji, ujawnionej przez portal WikiLeaks.
Libijski przywódca chciał zbudować hotel ze spa, farmę piękności i centrum z wodami termalnymi, a także obok - rozlewnię wody mineralnej, która miała powstać koło jej miejscowego źródła. Projekt był przedmiotem rozmów między lokalnymi władzami a inwestorami libijskimi. Jednak przerwała je interwencja międzynarodowych sił w Libii, rozpoczęta wiosną tego roku.
Lecz burmistrz Antrodoco, Maurizio Faina, nie traci wciąż nadziei, że inwestycja ta zostanie mimo to zrealizowana. - Czekamy na zaprowadzenie pokoju w Libii - dodał burmistrz. Podkreślił, że ambasador libijski zapewnił go o dalszym zainteresowaniu planami budowy.
zew, PAP