Buzek popiera umowy śmieciowe w czasie kryzysu

Buzek popiera umowy śmieciowe w czasie kryzysu

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. EPP)
- Szybki wzrost gospodarczy to najlepsza metoda przeciwdziałania bezrobociu wśród absolwentów; w czasie kryzysu dopuszczalne są jednak gorsze formy zatrudnienia – uważa szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek (PO).
Buzek pytany, jak przeciwdziałać sytuacji, w której co piąty absolwent uczelni wyższych w Polsce nie może znaleźć pracy, wskazał, że to "dramatyczna sytuacja", obejmująca nie tylko Polskę, ale i całą Europę.

- To wymaga reformy rynku pracy. Mówi się o niektórych umowach w sposób bardzo pejoratywny, bo nie dają np. możliwości pobierania kredytu, czy w przyszłości ograniczają możliwości emerytalne. To prawda, te umowy nie są najlepsze, ale na czas kryzysu – na rok, dwa, trzy – uważam, że jest dopuszczalne zatrudnienie na umowę na jakiś przejściowy okres po to, by dać przedsiębiorcom czas na zmieszczenie się na rynku – ocenił Buzek.

Podkreślił, że w obecnie przedsiębiorcy "mają naprawdę trudną sytuację". - Jeżeli chcą konkurować, musimy zrobić wszystko, by im to umożliwić – oświadczył szef PE, którego połowiczna kadencja dobiega końca.

Zastrzegł jednak, że należy jednocześnie osłaniać "tych, którzy mają tego rodzaju gorsze umowy, którzy nie mogą liczyć na wiele świadczeń, na które liczą inni pracownicy". Wskazał też, że zdaje sobie sprawę, iż okresowe umowy "bardzo obniżają komfort życia" i powodują "niepewność jutra".

- Byłoby największą stratą, gdyby oni (młodzi - red.) wyjeżdżali, a wielu z nich nie wróciło do kraju – zaznaczył. - Musimy także zrobić wszystko, by nie zagroził nam wypadek grecki i o to bardzo staramy się w Parlamencie Europejskim – podejmujemy wszystkie niezbędne decyzje, a najbliższe miesiące odpowiedzą na pytanie, czy jest szansa przezwyciężyć ten kryzys – oświadczył były premier.

zew, PAP