Międzynarodowy Fundusz Walutowy jest gotów aktywniej włączyć się w walkę z kryzysem zadłużenia państw strefy euro, a jednocześnie postuluje bardziej kreatywne wykorzystywanie zasobów Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF). W raporcie na temat Europy Międzynarodowy Fundusz Walutowy wyraził opinię, że strefa euro powinna rozważyć wykorzystanie swych narzędzi do gwarantowania obligacji emitowanych przez borykające się z kryzysem kraje. MFW uważa też, że EFSF powinien mieć prawo do bezpośredniej rekapitalizacji banków.
Zdaniem MFW, kraje strefy euro powinny porozumieć się w kwestii zabezpieczenia Europejskiego Banku Centralnego (EBC) przed ewentualnymi stratami, związanymi z dotychczasowymi zakupami słabych obligacji. Szef europejskiego programu MFW Antonio Borges podkreślił, że fundusz ratunkowy strefy euro powinien zostać wzmocniony i wyposażony w nowe narzędzia. Oświadczył też, że MFW mógłby interweniować na rynkach obligacji, by pomóc w zapobieżeniu rozszerzeniu się kryzysu na duże gospodarki, takie jak Włochy, czy Hiszpania. Associated Press ocenia, że takie posunięcie w istotny sposób zmieniłoby to rolę MFW w walce z kryzysem. Dotychczas Fundusz przeznaczył prawie 80 miliardów euro na programy ratunkowe w strefie euro - około jednej trzeciej całości - ale nie interweniował dotąd na rynkach.
Borges podkreślił, że MFW jest gotów pomóc Europie we wspieraniu borykających się z kłopotami Włoch i Hiszpanii, gdy tylko wszystkie kraje ratyfikują zmiany w EFSF, uzgodnione w lipcu. Wymienił w tym kontekście kupowanie przez Fundusz, obok EFSF, włoskich i hiszpańskich obligacji na rynkach, a także możliwość przyznania Rzymowi i Madrytowi "zapobiegawczych linii kredytowych".
PAP, arb