Polska otrzymała 68 mld euro na lata 2007-2013. Do końca sierpnia zakontraktowano ok. 64 proc. unijnych środków. Według eksperta BCC, sytuacja z wykorzystaniem tych pieniędzy nie wygląda źle. Do końca sierpnia dwie trzecie wszystkich unijnych środków zostało zagospodarowane w formie podpisanych umów, a jedna czwarta wypłacona. Jednak - jak podkreślił dr Kwieciński - od początku tego roku obserwuje się zwolnienie tempa realizacji umów. - Widać wyraźnie, że od stycznia podpisywanie umów jest dwu-trzykrotnie niższe niż w ubiegłym roku, podobnie jest z wydatkami - zauważył ekspert. Od stycznia do lipca średnia wartość zawieranych umów wyniosła 2,5 mld zł, a wydatki - 2,4 mld zł. - Do tej pory wydano 38 proc. zakontraktowanych środków, jeżeli założymy, że trzeba je wszystkie spożytkować do końca 2014 r., to oznacza, że miesięcznie powinniśmy wydawać 5 mld zł, czyli dwukrotnie więcej niż obecnie - wyliczał Kwieciński.
Najlepiej zagospodarowywane są środki w ramach programów regionalnych. Znacznie zwiększyło się tempo realizacji inwestycji w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko, ale liderem jest Program Innowacyjna Gospodarka (podpisano umowy na 70 proc. środków) i Program Kapitał Ludzki (podpisano umowy na 65 proc. środków) - wskazywał ekspert BCC. Kwieciński dodał, że w ostatnim roku nastąpiło przyspieszenie realizacji inwestycji w transporcie. W lipcu 2010 r. zakontraktowano 29 proc. środków, obecnie jest już 64 proc., przy średniej dla całego programu 57 proc. Przede wszystkim to zasługa projektów drogowych, bo w raporcie wskazano, że projekty kolejowe wypadają gorzej. Do końca lipca podpisano na nie zaledwie 14 umów o wartości 6,7 mld zł. Z analizy BCC wynika, że najtrudniej będzie podnieść konkurencyjności i innowacyjności przedsiębiorstw, gdyż zbyt mało pieniędzy przeznaczano na rozwój nauki, działania innowacyjne i budowę internetu szerokopasmowego.
PAP, arb