- Sieci nowej generacji to zmiana jakościowa. Ten piękny krajobraz zakłócają jedynie wysokie koszty rozbudowy sieci. Trzeba stworzyć takie warunki prawne i regulacyjne, by biznes mógł świadczyć te usługi na zdrowych i przejrzystych zasadach – powiedział.
- Kierujący się zyskiem biznes, mimo najlepszego prawa nie będzie inwestował tam, gdzie popyt na jego usługi jest niski. Dlatego to państwo musi zadbać o budowę infrastruktury szerokopasmowej na terenach wiejskich i niezurbanizowanych – zaznaczył Grabarczyk.
Unijna komisarz ds. Agendy Cyfrowej Neelie Kroes podkreślała rolę usług telekomunikacyjnych we współczesnym świecie. Jej zdaniem, wszyscy powinni mieć możliwość dostępu do szerokopasmowego internetu. Kroes zaznaczyła, że Europa musi mówić jednym głosem w sprawie wprowadzania nowych regulacji umożliwiających rozwój i dostępność usług telekomunikacyjnych.
Podała przykład roamingu, który bez jednolitych regulacji na poziomie unijnym byłby bardzo drogi. Zwróciła uwagę, że Unii udało się powstrzymać zapędy operatorów telekomunikacyjnych, ale mimo to utrzymują ceny roamingu na możliwie najwyższych dopuszczalnych poziomach. Komisarz poinformowała, że określone przez UE obecne pułapy cenowe dla roamingu wygasają pod koniec 2012 r. Jeżeli do tego czasu nie pojawią się nowe regulacje, ceny wzrosną. Jej zdaniem, określanie ceny maksymalnej to jednak tylko leczenie skutków, a nie choroby.
- Musimy uderzyć w samo serce problemu, czyli brak konkurencji i możliwość wyboru usługodawcy przez konsumentów. Ostateczne rozwiązanie to wprowadzenie alternatywnych dostawców, którzy zapewnią konkurencję – mówiła.
zew, PAP