Amerykańska policja użyła gazu łzawiącego i granatów hukowych, żeby rozpędzić tłum protestujących w Oakland. Demonstranci inspirowali się nowojorskim ruchem "Okupuj Wall Street". Po interwencji policji około 85 manifestantów zostało zatrzymanych.
Co najmniej jeden protestujący, który upadł na ziemię, został ranny w głowę i stracił przytomność - relacjonował reporter AFP. Następnie zabrało go kilku manifestantów. Protestujący, którzy po interwencji policji przegrupowali się, zaczęli obrzucać policję jajami i kamieniami. Ostatecznie jednak oddziały prewencji rozpędziły manifestantów.
Niektórzy publicyści wskazują na słabości trwających od połowy września w całych Stanach Zjednoczonych protestów "Okupuj Wall Street": brak konkretnych postulatów, obfitość nierealistycznych i ekstremistycznych haseł, np. żądania likwidacji Rezerwy Federalnej, a przede wszystkim obecne w protestach nurty anarchistyczne i lewackie.
PAP, arb