Rewelacyjna sytuacja
Na początku listopada minister finansów Jacek Rostowski informował, że przygotuje trzy warianty budżetu na 2012 r.: pierwszy wariant "umiarkowanego spowolnienia" miał zakładać wzrost PKB o 3,2 proc., drugi wariant "średniego spowolnienia" - wzrost PKB o 2,5 proc., a trzeci "wariant recesyjny" mówiłby o spadku PKB o 1 proc. Boni zwrócił uwagę, że na tle innych krajów Polska "i tak jest w rewelacyjnej sytuacji". Jednak - mówił - przykłady takich krajów jak Grecja czy Włochy skłaniają do ostrożności w planowaniu budżetu. - Jak spojrzymy na problemy Portugalii - wielkie znaki zapytania; jak patrzymy na Węgry... Moim zdaniem im więcej ostrożności w tych działaniach, tym lepiej dla nas wszystkich - dodał minister.
Niepewność jest kluczowa
Jak powiedział, decydującym czynnikiem w sprawie założeń budżetu był właśnie "czynnik niepewności, ryzyka", jeśli chodzi o sytuację gospodarczą w Europie. Zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie Niemcy - najsilniejsza gospodarka w Europie - wystawiły obligacje i nie zdołały ich sprzedać. - To jest ta skala nieprzewidywalności, niepewności w tej chwili - zaznaczył.
W opinii Boniego projekt budżetu zakładający wzrost PKB na poziomie 2,5 proc. "po korektach związanych ze zmianami makrowskaźników" jest realistyczny. Dodał jednocześnie, że obecnie "nie ma niczego sztywnego w całej Europie; to, co było rok temu realistyczne dzisiaj okazuje się trudne". - Jeszcze rok temu mówiliśmy: "jesteśmy w fazie recovery, Europa będzie się rozwijała". Wiosna pokazała, że jest Grecja, później okazało się co z Włochami, po drodze Portugalia a ostatnie dziesięć dni to są Węgry - mówił minister.
Zadłużeni na 35 miliardów
Z uzasadnienia do jednego z wariantów projektu budżetu na 2012 rok, do którego dotarła PAP wynika, że deficyt budżetu w 2012 roku zostanie zapisany w budżecie na poziomie 35 mld zł. Budżet zostanie skonstruowany przy konserwatywnym założeniu realnego wzrostu PKB o 2,5 proc. i inflacji średniorocznej w wysokości 2,8 proc. Stopa bezrobocia na koniec przyszłego roku ma być na poziomie 12,3 proc. Z informacji podanych na stronie internetowej kancelarii premiera wynika, że rząd zajmie się projektem ustawy budżetowej na 2012 rok na posiedzeniu 6 grudnia.
pap, ps