- Jak zbyt szybko się zadeklarujemy, że będziemy uczestniczyć w kosztach, może nic w zamian nie dostaniemy, a my chcemy mieć mocniejszy wpływ na to, co się dzieje z pieniądzem europejskim, zanim jeszcze staniemy się członkiem (strefy euro) - powiedział prezydent Bronisław Komorowski pytany o udział Polski w kosztach ratowania strefy euro.
Prezydent stwierdził, że w tej kwestii także nie należy spieszyć się z deklaracjami. - Pilnujmy swojego polskiego interesu. I ten interes - ja w to głęboko wierzę - jest zbieżny z interesami UE - dodał.
Jako niewątpliwy sukces polskiej prezydencji Komorowski ocenia także przyspieszenie procesu zbliżania się Ukrainy do uczestnictwa w integracji z UE i zakończenie negocjacji nad kształtem umowy stowarzyszeniowej Ukrainy i UE. Komorowski zaznaczył, że chciałby, aby jak najszybciej doszło do podpisania umowy stowarzyszeniowej.
- Im szybciej podpisze się umowę stowarzyszeniową, tym szybciej będą efekty w postaci reformy i odpolitycznienia systemu sądownictwa, wymiaru sprawiedliwości na Ukrainie - dodał.
pap, ps