Podczas prac w parlamencie nowe przepisy negatywnie oceniały spółki: Eurozet (reprezentująca m.in. Radio ZET), Grupa Radiowa Agory (m.in. Radio TOK FM), Grupa RMF oraz Time (m.in. Radio ESKA). Podkreślały one, że "zaproponowane zapisy nie wspierają skutecznie polskiej twórczości i osłabiają radiostacje, szczególnie te o wyspecjalizowanym charakterze muzycznym i lokalnych koncesjach".
Ustawowe zapisy dotyczące limitów polskojęzycznych utworów nie dotyczą programów tworzonych w całości w języku mniejszości narodowej lub etnicznej albo w języku regionalnym. Polskie prawo za mniejszości narodowe uznaje mniejszość białoruską, czeską, litewską, niemiecką, ormiańską, rosyjską, słowacką, ukraińską i żydowską, a za mniejszości etniczne - karaimską, łemkowską, romską i tatarską. Językiem regionalnym jest język kaszubski. Według noweli ustawy o RTV Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powinna określić w drodze rozporządzenia niższy udział polskojęzycznych utworów m.in. w wyspecjalizowanych programach radiowych oraz tych, na których nadawanie przyznano koncesję określającą, że są przeznaczone dla mniejszości. Dotąd KRRiT tego nie zrobiła, jednak rzeczniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Katarzyna Twardowska poinformowała, że "podobnie jak przy innego typu zapisach dotyczących kwot, także i w tym przypadku KRRiT będzie monitorowała wypełnianie zapisów o polskiej piosence".
PAP, arb