Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz zamierza sprawdzić, jak funkcjonują urzędy pracy. Zapowiada, że po spotkaniach z przedstawicielami urzędów podejmie decyzje o ewentualnych zmianach w zasadach ich działania.
- Mamy bardzo obszerną ustawę o promocji zatrudnienia, która wymaga szczegółowej analizy i weryfikacji. Planuję serię spotkań z dyrektorami wojewódzkich urzędów pracy. Rozpoczną się one w przyszłym tygodniu. System, który funkcjonuje, musi być dostosowany do zmian, jakie zachodzą w Polsce. Trzeba bardziej otwierać się na cyfryzację związaną z poszukiwaniem pracy - poinformował minister. Jego zdaniem urząd pracy powinien być miejscem, gdzie aktywizuje się osoby do szukania pracy, a nie tylko je rejestruje. - To nie ma być miejsce, które odwiedza się, by tylko podpisać listę, ale gdzie aktywnie wspiera się bezrobotnych - zaznaczył.
Minister zapowiedział, że po spotkaniach z przedstawicielami urzędów pracy podejmie decyzje o ewentualnych zmianach w funkcjonowaniu tych placówek. W Polsce funkcjonują obecnie powiatowe i wojewódzkie urzędy pracy. Zajmują się analizowaniem rynku pracy, udzielaniem informacji bezrobotnym oraz pośrednictwem zawodowym dla osób poszukujących pracy.
PAP, arb