Czechy: polskie jaja wycofane z handlu. "Polacy nie przestrzegają prawa UE"

Czechy: polskie jaja wycofane z handlu. "Polacy nie przestrzegają prawa UE"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Czeska Państwowa Inspekcja Weterynaryjna (SVS) zakazała sprzedaży około 470 tys. jaj pochodzących z Polski. Powodem tej decyzji są niezgodne z przepisami UE warunki chowu kur.
Chodzi o trzy partie jaj z dwóch polskich ferm, które w hodowli wykorzystują niedozwolone, od początku tego roku przez Unię Europejską, typy klatek. - Jaja oznaczone były kodem producenta Fermy Drobiu Borkowski Sp. z o. o. z Polski. Transport 166 260 jaj został zatrzymany. Kontrolerzy inspekcji weterynaryjnej nakazali wycofanie ich z sieci handlowej, a dostawcy dali możliwość podjęcia decyzji, czy transport zwróci do miejsca pochodzenia, czy też w nieszkodliwy sposób go zutylizuje - powiedział rzecznik ministerstwa rolnictwa w Pradze Jan Żaczek. Żaczek dodał, że kolejny transport dotyczył 302 400 jaj pochodzących z firmy LIM-POL. Te również nakazano usunąć z obiegu handlowego.

W 1999 r. Komisja Europejska przyjęła przepisy ustalające minimalne normy ochrony niosek. W klatkach nowego typu ma być mniej kur niż dotychczas; klatki mają mieć minimum 35 centymetrów wysokości i m.in. grzędę. Na dostosowanie się do tych wymogów Komisja dała krajom członkowskim kilka lat. Polska, która weszła do UE w 2004 r., miała mniej czasu na zainstalowanie nowych klatek.

Przed kilkoma dniami SVS informowała o wycofaniu z handlu około 200 tys. jaj z Węgier oraz takiej samej liczby jaj z Polski - warunki chowu były "niejasne". Czeski minister rolnictwa podkreślał, że takie postępowanie będzie obowiązywało we wszystkich przypadkach naruszenia przepisów przy imporcie jaj. - To nie do pomyślenia, aby nasi krajowi producenci byli poszkodowani na własnym rynku przez to, że przestrzegają wymogów unijnego prawa - powiedział. Minister pod koniec 2011 r. wydał polecenie, nakazujące instytucjom kontroli żywności zapobieganie sprzedaży jaj pochodzących od kur chowanych w klatkach starego typu.

zew, PAP