Prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Mario Draghi ocenił, że nadszedł czas, aby inwestorzy i instytucje nadzorujące mniej polegali na ocenach agencji ratingowych. Draghi, przemawiając jako przewodniczący Europejskiej Rady ds. Ryzyka Systemowego (ESRC), zaapelował na posiedzeniu komisji ekonomicznej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, że "należy zastanowić się, na ile ważne są ratingi dla rynku, instytucji nadzorujących i dla inwestorów". Dodał, że obniżki ratingów były w dużej mierze oczekiwane przez rynki.
Agencja Standard & Poor's obniżyła 13 stycznia ocenę wiarygodności dziewięciu krajów strefy euro, ale rynki zareagowały na to spokojnie - podkreśla agencja Associated Press. Mario Draghi podkreślał, że EBC to właśnie przykład instytucji, która nie przywiązuje nadmiernej wagi do agencji ratingowych. AP przywołuje ponadto wypowiedź prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, który oświadczył, iż obniżenie ratingu "niczego nie zmienia". Sarkozy zaapelował jednocześnie, by na "takie decyzje reagować z zimną krwią", bez popadania w panikę.
S&P obniżyła ratingi m.in. Francji i Austrii, które utraciły najwyższą ocenę AAA (do AA+). O dwa stopnie obniżony został rating Włoch (do BBB+), Portugalia i Cypr zostały zdegradowane do poziomu spekulacyjnego.PAP, arb