Brytyjska gospodarka się kurczy

Brytyjska gospodarka się kurczy

Dodano:   /  Zmieniono: 
W IV kwartale brytyjska gospodarka skurczyła się o 0,2 proc. PKB (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Brytyjska gospodarka skurczyła się o 0,2 proc. w ostatnim kwartale 2011 r., kwartał do kwartału, wobec wzrostu o 0,6 proc. w ujęciu kwartalnym w trzecim kwartale. W ujęciu średniorocznym brytyjska gospodarka wzrosła o 0,9 proc. - wynika ze wstępnych danych urzędu statystycznego (ONS). Wyniki gospodarki za ostatni kwartał 2011 r. byłyby jeszcze gorsze, gdyby nie to, że "usługi rządowe" (oświata, służba zdrowia) wzrosły o 0,4 proc. kwartał do kwartału.
W przełożeniu na poszczególne kwartały 2011 r. brytyjski PKB wyniósł odpowiednio: 0,4 proc., 0,0 proc., 0,6 proc., minus 0,2 proc. Poprzednio brytyjska gospodarka była na minusie w IV kwartale 2010 r. (minus 0,5 proc. kwartał do kwartału), co tłumaczono niezwykle surową zimą. Między II kwartałem 2008 r. a II kwartałem 2009 r. brytyjski PKB skurczył się łącznie o 7,4 proc. 

Dane odbierane są jako rozczarowujące, ponieważ oznaczają, że wzrost zaobserwowany w poprzednim kwartale nie utrzymał się i sugerują, że gospodarka brytyjska nie stanęła mocno na nogi. Wśród powodów wskazuje się strajki sektora publicznego w  listopadzie 2011 r., które przełożyły się na stratę blisko miliona roboczodniówek, oraz niechęć konsumentów do brania na  siebie większych wydatków, gdy ich realne przychody spadają, a sytuacja na rynku pracy jest niepewna. Prezes Banku Anglii Mervyn King jeszcze przed ogłoszeniem danych ostrzegł, że droga do ożywienia gospodarki będzie "długa, uciążliwa i  wyboista".

Międzynarodowy Fundusz Walutowy zalecił rządowi Davida Camerona, by  kontynuował przyjęty plan obniżki deficytu finansów publicznych, który w  obecnym roku obrachunkowym do końca marca ma się zmniejszyć do 8,4 proc. PKB.

PAP, arb