W swym oświadczeniu Papademos nie ujawnił o jaki punkt programu chodzi, ale według nieoficjalnych źródeł dotyczy on żądań trojki dotyczących cięć w świadczeniach emerytalnych. Premier Grecji zapewnił, że negocjacje na temat spornych kwestii będą kontynuowane tak aby ostateczne porozumienie mogło być zawarte przed spotkaniem ministrów finansów strefy euro, które ma się odbyć wieczorem 9 lutego.
Bezpośrednio po zakończeniu narady, Papademos spotkał się z obecnymi w Atenach przedstawicielami trojki (Unia Europejska, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny). Wcześniej przywódca skrajnie prawicowego Ludowego Stowarzyszenia Ortodoksyjnego (LA.O.S) Jeorjos Karaceferis, który opuścił spotkanie przed jego zakończeniem, potwierdził, że większość czasu poświęcono na dyskusję o cięciach dodatkowych świadczeń emerytalnych. Karacaferis oświadczył jednocześnie, że "nie może poprzeć planu, który zwiąże kraj na 40 lub 50 lat bez gwarancji, że wyprowadzi to kraj z impasu". Według greckich mediów, cięciom świadczeń emerytalnych sprzeciwia się też przywódca socjalistycznej partii PASOK, były premier Jeorjos Papandreu.
PAP, arb