Pawlak: nie wierzę w emerytury. Stawiam na swoje dzieci

Pawlak: nie wierzę w emerytury. Stawiam na swoje dzieci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Pawlak (fot. PAP/Paweł Supernak)
– Staram się zabezpieczyć swoją przyszłość przez oszczędności i przez dobre relacje z moimi dziećmi. To będzie pewniejsze niż te różne państwowe chimeryczne rozwiązania. Nie za bardzo wierzę w państwowe emerytury – powiedział w rozmowie z TVN24 wicepremier rządu Waldemar Pawlak.
Szczerą wypowiedź ministra gospodarki skrytykował Grzegorz Napieralski z SLD. – To jest nie tyle przygnębiające, ile bolesne. Jeżeli premier mojego rządu mówi takie rzeczy, no to strach się bać – przyznał polityk lewicy. Waldemar Pawlak próbował łagodzić sytuację i tłumaczył swoją wypowiedź mówiąc, że poza pomocą państwa, są też inne możliwości zabezpieczenia jesieni życia. –  Oprócz państwa są jeszcze organizacje społeczne, są kościoły, są ludzie dobrej woli, które pokazują że nie jesteśmy zakładnikami tylko takiej bezdusznej maszynerii państwowej. Dlatego ważne jest, by tego typu działalność rozwijała się –  tłumaczył.

To nie przekonało jednak polityków opozycji. – Wicepremier Pawlak poinformował dzisiaj, że nie liczy na ZUS, tylko na swoje prywatne oszczędności. To oznacza, że polskie finanse publiczne, według urzędującego i zajmującego się gospodarką ministra, są zrujnowane – ocenił lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. – Pawlak nie wierzy w to, co przez pięć lat zrobił i wcale się nie dziwię, bo i Pawlak, i Donald Tusk zbyt wiele nie zrobili – wtórował mu rzecznik PiS Adam Hofman. Natomiast Paweł Olszewski z PO uznał słowa  szefa resortu gospodarki za nietrafione, w kontekście polskiej rzeczywistości. – Rada nie była chyba do końca sensowna i właściwa, biorąc pod uwagę fakt, że trudno sobie wyobrazić, by większość Polaków miała takie oszczędności, aby nie martwić się o emerytury – stwierdził.

TVN24, is