Tak samo jak w trakcie poprzednich strajków zapewniony ma zostać minimalny poziom usług przewoźniczych. Według zapowiedzi pilotów, strajk będzie kontynuowany w najbliższy piątek, kiedy odwołanych ma być 113 lotów, oraz w środę, 29 lutego, kiedy to planuje się odwołanie 130 połączeń.
Tani przewoźnik Iberia Express ma obsługiwać deficytowe loty krajowe i europejskie oraz zatrudniać własnych, niżej opłacanych pilotów i personel kabinowy. Iberia ma z kolei ograniczyć się do obsługiwania wyłącznie lukratywnych przelotów transatlantyckich. Dyrekcja firmy zapewniała, że utworzenie spółki oferującej tanie połączenia nie wpłynie na warunki zatrudnienia obecnych pracowników firmy.
W ubiegłym tygodniu przedstawiciele zarządu Iberii, po kolejnym bezowocnym spotkaniu ze związkiem pilotów Sepla, oświadczyli, że decyzja władz firmy o utworzeniu taniej linii obsługującej loty krótkiego i średniego zasięgu jest nieodwołalna i nie podlega negocjacjom. Iberia Express ma rozpocząć działalność 25 marca.
ja, PAP