Mniej emerytury, więcej pracy. Komisja nadzwyczajna wkracza do akcji

Mniej emerytury, więcej pracy. Komisja nadzwyczajna wkracza do akcji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Donald Tusk i wicepremier Waldemar Pawlak chcą, by Polacy pracowali dłużej (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz) 
Sejm powołał komisję nadzwyczajną do rozpatrzenia rządowych projektów ustaw: podnoszącej wiek emerytalny do 67. roku życia oraz dotyczącej emerytur mundurowych. Opozycja była przeciwna temu; chciała, by projektami zajęły się komisje stałe.
Przed głosowaniem na trybunę sejmową wyszedł Tadeusz Iwiński (SLD), który przekonywał do niepowoływania komisji nadzwyczajnej. - Nie  należy mnożyć bytów ponad potrzebę - mówił. Dodał, że od 2005 r. obserwujemy radykalne ograniczanie konstytucyjnej kompetencji Sejmu, jaką jest funkcja kontrolna. - Nie jest tak, że Sejm sprawuje tylko funkcję ustawodawczą. Ostatnie trzy rządy wyraźnie ograniczają funkcję kontrolną. Powoływanie tego typu komisji w tak ważnej sprawie ogranicza normalne funkcjonowanie Sejmu. To jest kwestia, która zasługuje na skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego - podkreślał.

"Dlaczego mamy pracować w komisji nadzwyczajnej?"

Z kolei Anna Bańkowska (SLD) mówiła, że prace nad ustawą emerytalną powinny odbywać się w komisji polityki społecznej i rodziny. - Pytam więc pana premiera, dlaczego tak ważny społecznie problem mamy dyskutować w  komisji nadzwyczajnej? Mamy złe doświadczenia z pracy komisji nadzwyczajnej, zarówno przy emeryturach pomostowych i otwartych funduszach emerytalnych - mówiła. Dodała, że w tamtych komisjach nadzwyczajnych propozycje opozycji były odrzucane.

Wróbel: dlaczego chcecie ograniczyć dyskusję?

Wtórowała jej Marzena Wróbel (Solidarna Polska). Posłanka pytała Platformę: "dlaczego chcecie ograniczyć dyskusję nad najważniejszymi ustawami, jakie będą procedowane w parlamencie w tej kadencji?". - One powinny być skierowane do komisji problemowych, do komisji polityki społecznej i rodziny, do komisji obrony narodowej i komisji spraw wewnętrznych - mówiła. Na zakończenie wystąpienia posłanka SP podeszła do ław rządowych, by wręczyć przedstawicielom rządu dziecięce buciki; postawiła je przed premierem. Posłowie SP przy pomocy takich rekwizytów demonstrowali w piątek w Sejmie swój sprzeciw wobec rządowego projektu.

Zych: można mieć różne poglądy

Józef Zych (PSL) złożył zaś propozycję, by na początku funkcjonowania komisji nadzwyczajnej ocenić, czy proces legislacyjny dotyczący projektu emerytalnego przebiegał we właściwy sposób. - Co do komisji nadzwyczajnych można mieć różne poglądy. Sądzę, że sprawę można pogodzić - powiedział. Dodał, że można przyjąć zasadę, że specjalna komisja będzie współpracować z komisją polityki społecznej albo zasięgać jej opinii.

Kto głosował, kto zasiądzie

W głosowaniu za powołaniem komisji nadzwyczajnej „do rozpatrzenia niektórych projektów ustaw z zakresu zabezpieczenia społecznego" opowiedziało się 271 posłów, przeciw było 160, a jeden wstrzymał się od  głosu. W komisji zasiądzie 26 posłów.

Zgodnie z uchwałą Sejmu PO będą w niej reprezentować posłowie: Janusz Cichoń, Janusz Dzięcioł, Ligia Krajewska, Krystyna Kłosin, Magdalena Kochan, Izabela Leszczyna, Killion Munyama, Sławomir Neumann, Janina Okrągły, Dorota Rutkowska, Tomasz Szymański i Marcin Święcicki. Z PiS do komisji powołano: Józefę Hrynkiewicz, Tomasza Kaczmarka, Elżbietę Rafalską, Stanisława Szweda, Janusza Śniadka, Roberta Telusa, Jarosława Zielińskiego i Marię Zubę. Z Ruchu Palikota w komisji zasiądą: Bartłomiej Bodio i Zofia Popiołek, z Polskiego Stronnictwa Ludowego - Henryk Smolarz i Zbigniew Sosnowski, Z Sojuszu Lewicy Demokratycznej Anna Bańkowska, a z  Solidarnej Polski Ludwik Dorn.

Sejm nie przyjął wniosków opozycji o odrzucenie obu projektów emerytalnych w pierwszym czytaniu.

zew, PAP

Czytaj więcej na Wprost.pl

Praca do 67 roku życia coraz bliżej. Sejm nie odrzucił reformy Tuska

Mundurowi będą pracować dłużej? Sejm nie odrzucił reformy

Kto chciałby być ratowany z pożaru przez 67-letniego strażaka?

Ziobryści chcieli przerwać głosowanie... dziecięcymi bucikami

Tusk: będziecie pracować dłużej, żeby godnie żyć. PiS: kłamca! Kłamca!

Neumann szefem komisji ds. emerytur. "Nie będziemy pytać innych o opinie"