- Jeżeli Chińczycy chcą uczestniczyć w inwestycjach na największym placu budowy Europy, jakim jest w tej chwili Polska, muszą wypłacić należne nam gwarancje bankowe - stwierdził Nowak. - Nasi partnerzy zdają sobie z tego sprawę i zarówno chiński minister handlu, jak i prezes Bank of China, w bezpośredniej rozmowie przyznali, że ta gwarancja jest należna. Minister handlu wyraził nawet ubolewanie z powodu fiaska Covecu i wyraził nadzieję, że sąd chiński jak najszybciej sprawę rozwiąże. Takie są oficjalne deklaracje strony chińskiej i my przyjmujemy je z nadzieją na rozwiązanie problemu - dodał minister transportu.
Polacy szukają inwestorów w Chinach
Wizyta delegacji polskiej w Chinach ma zachęcić przedsiębiorców z tego kraju do inwestycji strukturalnych w Polsce. Temu poświęcona była środowa konferencja, zorganizowana przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), przy współudziale Ministerstwa Transportu i chińskiego stowarzyszenia inwestorów zagranicznych (China International Contractors Association – CHINCA). Strona polska przygotowała bardzo konkretną ofertę oczekiwanych inwestycji w związku z projektem udostępnienia portów (Gdańsk, Gdynia i Szczecin) oraz wykorzystania przewozów PKP Cargo do transportu chińskich towarów dla Europy.
Towarzyszący delegacji polskiej przedstawiciele PKP i portów kontenerowych zaprezentowali stronie chińskiej szczegółową listę możliwych wspólnych inwestycji, wyrażoną nawet w konkretnych kwotach i kalkulacjach korzyści finansowych. Minister wyraził też nadzieję, że „duża część kwoty 10 mld dolarów, przeznaczonej na inwestycje w Europie Środkowej i Wschodniej, o której w czasie wizyty w Polsce mówił premier Chin Wen Jiabao, może zostać przeznaczona na trzy najważniejsze projekty infrastrukturalne: rozbudowę polskich portów, budowę autostrad oraz modernizację magistrali kolejowych PKP Cargo, zwłaszcza na preferowanym odcinku (Szczecin – Europa Południowa)”.
Chińczycy zbudują nam szybką kolej?
Niewypłacone przez chińskie banki gwarancje bankowe, wspomniane przez ministra Nowaka, dotyczą niezrealizowanej przez firmę Covec budowy 50-km odcinka autostrady A2. Gwarantem kontraktu były banki, które zobowiązały się wypłacić odszkodowanie w wysokości 10 proc. ogólnej sumy w przypadku niezrealizowania projektu. Wartość kontraktu wynosiła ok. 1,3 mld zł, a kwota gwarancyjna 130 mln zł. Po odstąpieniu od kontraktu z Chińczykami w czerwcu 2011 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiadała, że będzie domagać się od banków wypłaty gwarancji. GDDKiA do tej pory otrzymała jedynie 12,5 mln zł od Deutsche Banku. Pozostałą kwotę gwarantowały dwa chińskie banki. Sprawy o wypłacenie tych pieniędzy toczą się przed polskim i chińskim sądem.
PAP, arb