Portugalii nie stać na leczenie obywateli

Portugalii nie stać na leczenie obywateli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Portugalski rząd musi zamykać szpitale (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Coraz więcej portugalskich szpitali ma problemy z zamówieniem leków. Dystrybutorzy farmaceutyków wstrzymali już dostawy do kilku zadłużonych placówek publicznej służby zdrowia, której dług opiewa na ponad 5 mld euro.

Minister zdrowia Paulo Macedo poinformował, że na koniec pierwszego półrocza 2012 r. dług publicznej służby zdrowia wobec dostawców leków oraz sprzętu medycznego przekroczył 5 mld euro. Według szacunków portugalskiego resortu zdrowia tylko zobowiązania państwowych szpitali wobec producentów i dystrybutorów środków farmaceutycznych wynoszą niemal 1,9 mld euro. W ostatnim półroczu zwiększyły się one o 300 mln euro. Od stycznia do czerwca publicznym placówkom służby zdrowia udało się spłacić kwotę w wysokości zaledwie 120 mln euro. Środki te pochodziły z bankowych funduszy emerytalnych - dowiedział się dziennik „Publico”.

Tymczasem z informacji dziennika „Diario de Noticias” wynika, że poważne problemy z nabyciem medykamentów ma m.in. szpital Garcia da Orta w podlizbońskiej Almadzie. „Niedobór gazików pokrył on w ostatnich tygodniach w szpitalu Amadora-Sintra i nadal nie zdecydował się spłacić długu opiewającego na 260 tys. euro wobec dostawcy opatrunków” - ujawniła lizbońska gazeta.

Ministerstwo zdrowia w obliczu coraz większych trudności zadłużonych szpitali rozpoczęło już przymiarki do redukcji placówek służby zdrowia oraz ograniczenia personelu medycznego. Do końca 2012 r. zamknięta zostanie m.in. największa placówka położnicza kraju – stołeczny szpital im. Alfredo Costy. Zdaniem ekspertów zwolnienia personelu medycznego w Portugalii są nieuniknione. Według szacunków dziennika „Diario Economico” co najmniej 1245 lekarzy jest zbędnych w publicznym systemie zdrowia tego iberyjskiego kraju.

PAP, arb