Amber Gold ogłasza likwidację. "Sprzedajemy cały majątek"

Amber Gold ogłasza likwidację. "Sprzedajemy cały majątek"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jest decyzja o likwidacji Amber Gold (fot. PAP/Rafał Guz )
Jest decyzja o likwidacji Amber Gold Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Gdańsku. Komunikat w tej sprawie pojawił się na stronie spółki. Firma zapewnia, że klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami.

"Informujemy, że w dniu dzisiejszym, tj. 13 sierpnia 2012 r. zapadła decyzja o likwidacji spółki pod firmą Amber Gold Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Gdańsku” – czytamy w komunikacie na stronie internetowej.

W komunikacie czytamy, że „w dniu rozpoczęcia likwidacji zgodnie z Regulaminem depozytów towarowych Amber Gold Sp. z o.o. wypowie wszystkim klientom obowiązujące umowy depozytów towarowych”. Firma zapewniła na swojej stronie, że „w związku z zerwaniem lokat przez Amber Gold wszystkim klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami naliczonymi do dnia wypowiedzenia umowy”. Amber Gold zapowiedział, że „o wypłacie środków będzie informować listownie”. Jednocześnie firma poinformowała, że „od poniedziałku zamknięte zostają także wszystkie oddziały i AG punkty”. Prosi, aby pytania kierować do Telefonicznego Biura Obsługi Klienta pod numerem 58 731 50 50.

Pracownicy bez wynagrodzeń?

Przed centralą firmy przy ul. Długie Ogrody i przed jej oddziałem przy ul. Stągiewnej w Gdańsku w poniedziałek było spokojnie. Sporadycznie przychodzili klienci, którzy chcieli się czegoś dowiedzieć. - Nie wiadomo o co chodzi, nie wiem, co mam robi" - mówił zdezorientowany mężczyzna z Gdańska, który ulokował w Amber Gold 20 tys. zł. Na drzwiach centrali firmy wywieszono jedynie informację: "w związku z ogłoszeniem likwidacji spółki informujemy iż będziemy się z Państwem kontaktować indywidualnie".

Byli pracownicy Amber Gold powiedzieli anonimowo dziennikarzom, że nie otrzymali dotąd wynagrodzeń za lipiec. Tydzień temu podczas konferencji prasowej prezes Amber Gold Marcin Plichta zapewniał, że pensje za lipiec zostały wypłacone.

W poniedziałek przed centralą firmy pojawiła się też grupa ok. 20 osób, byłych pracowników call center OLT Express (Amber Gold był właścicielem tej spółki) domagających się wypłaty zaległych wynagrodzeń za poprzedni miesiąc. Grupa kilkunastu osób prowadziła przez kilka godzin okupację dwóch pomieszczeń w centrali firmy. - Obiecali wypłacić nam we wtorek jakieś zaliczki - tłumaczyli po wyjściu z budynku.


"Znikamy - dziękujemy za zaufanie"

Amber Gold poinformował, że „proces likwidacji spółki będzie rozłożony w czasie i będzie polegać na sprzedaży całego majątku przedsiębiorstwa w celu zaspokojenia wszelkich jego zobowiązań”. Zespół Amber Gold podziękował „za okazane zaufanie” i zapowiedział, że „na bieżąco będzie informować o sytuacji spółki w czasie jej likwidacji”.

Gdzie są pieniądze z lokat?

Tydzień temu prezes Amber Gold Marcin PlichTa poinformował, że ok. 7 tys. klientów wpłaciło spółce ok. 80 mln zł. Spółka zapewniała, że dysponuje majątkiem o wartości ok. 150 mln zł. Z kolei 9 sierpnia koordynator Biura Zarządu spółki Amber Gold Lucyna Górecka zapewniła, że od 8 sierpnia spółka realizuje wypłaty z zakończonych lokat. Górecka nie odpowiedziała jednak na pytania: ile pieniędzy i ilu klientom spółka już wypłaciła pieniądze. Przedstawiciele firmy nie odbierają telefonów i od kilku dni nie odpowiadają na maile.

Wszystkie firmy Plichtów

Z kolei "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że prezes Amber Gold Marcin Plichta wraz z żoną, Katarzyną kontrolują ok. 10 powiązanych ze sobą spółek. Ta liczba się zmienia, bo niektóre firmy upadają i powstają nowe. Np. zgodnie z Krajowym Rejestrem Sądowym, 1 sierpnia do rejestru przedsiębiorców wpisano spółkę PST SA, której prezesem zarządu jest Katarzyna Plichta, żona Marcina. On sam jest członkiem rady nadzorczej tej spółki. Zgodnie z wpisem, siedziba spółki znajduje się w Gdańsku przy ul. Długie Ogrody 8-14, czyli pod tym samym adresem co centrala Amber Gold.

Gazeta podaje, że Plichtowie są prezesami, wiceprezesami, właścicielami i członkami rad nadzorczych w spółkach (niektóre z nich są w stanie upadłości): Amber Gold Invest, Fundusz Poręczeniowy, OLT Express, OLT Express Regional, OLT Express Poland oraz Amber Gold Obsługa i OLT Cafe. Amber Gold sp. z o.o. to spółka-matka grupy, która na akcje spółek-córek przetransferowała ok. 60 mln zł. W marcu Plichtowie wydali 50 mln zł z Amber Gold sp. z o.o. na założenie nowej spółki - Amber Gold SA.

Amber Gold sp. z o.o. to firma inwestująca w złoto i inne kruszce działająca od 2009 r. Klientów kusiła bardzo wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. Działalność spółki wzbudziła wątpliwości Komisji Nadzoru Finansowego, która wpisała ją na "czarną listę" ostrzeżeń. KNF wskazywała, że powodem są obawy, czy w Amber Gold bez licencji nie są wykonywane czynności bankowe. Wtedy też firma poinformowała, że złożyła do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciw KNF o ochronę dóbr osobistych. Firma argumentowała, że nigdy nie otrzymała od KNF informacji określających konkretne zastrzeżenia względem niej.

Prokuratura kontra Amber Gold

W Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku został powołany specjalny zespół do prowadzenia spraw związanych z działalnością gdańskiej spółki Amber Gold. Śledczy zajmują się zawiadomieniami: klientów spółki, Komisji Nadzoru Finansowego i Banku Gospodarki Żywnościowej.

Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się do gdańskiego sądu o wyjaśnienia ws. wyroków skazujących za oszustwa szefa Amber Gold Marcina Plichty. Resort podkreślił, że wspólnicy spółki nie powinni wybierać do władz firmy osób karanych. Według resortu to na zgromadzeniu ogólnym spółki spoczywa obowiązek sprawdzenia, czy osoba wybrana do jej władz nie była karana.

O Amber Gold zrobiło się głośno kilka tygodni temu, kiedy problemy finansowe zgłosiły tanie linie lotnicze OLT Express. Amber Gold było ich głównym udziałowcem. Na początku sierpnia spółka poinformowała, że wycofuje się z inwestycji w linie lotnicze OLT Express.


ja, PAP