Niemal godzinę zajmuje kierowcom przejechanie pięciu kilometrów autostrady A4 tuż przed bramkami kończącymi płatny odcinek drogi z Opola do Wrocławia. Zarządca drogi odpowiedzialnością za to obarcza... kierowców - informuje TVN24 Wrocław.
- Zator na autostradzie powoduje duża liczba kierowców, wracających z wakacji. I oczywiście, punkty poboru opłat, na których ci muszą się zatrzymywać – tłumaczył funkcjonariusz wrocławskiej policji drogowej. Tymczasem Urszula Nelken, rzeczniczka GDDKiA przekonuje, że "tworzenie się korków wynika z powstania nowych dla użytkowników elementów infrastruktury". - Kierowcy nieumiejętnie korzystają z bramek. Nie mają przygotowanych pieniędzy, podjeżdżają za daleko okienka. I takie zachowania powodują powstawanie zatorów - wtóruje jej Dorota Prochowicz z firmy Kapsch obsługującej bramki przy wyjeździe z autostrady.
TVN24 Wrocław, arb
TVN24 Wrocław, arb