- Musimy utrzymać w Polsce chłonny rynek wewnętrzny, on był naszą szansą w okresie bronienia się przed kryzysem już istniejącym w Europie. Jesteśmy dużym krajem, dzięki temu mamy też duży, chłonny rynek wewnętrzny - jest on dla nas buforem bezpieczeństwa i stabilizatorem w sytuacji zjawisk kryzysowych za granicą - powiedział Komorowski. Jak dodał, wiara i optymizm mogą nie wystarczyć dla wspierania konsumpcji w gospodarstwach domowych oraz w inwestycjach i przedsiębiorstwach.
Zdaniem prezydenta wzrost zatrudnienia jest ważnym warunkiem ożywienia rynku wewnętrznego. - Istotnym filarem rynku wewnętrznego są małe i średnie przedsiębiorstwa, które dają pracę ponad połowie wszystkich aktywnie zawodowo Polaków - zauważył. Jak ocenił, konieczne są reformy zwiększające przejrzystość systemu podatkowego oraz swobodę gospodarowania - poprzez usprawnienie systemu prawa i sądownictwa gospodarczego.
- Otwierajmy Polskę na nowe bieguny wzrostu gospodarczego - apelował Komorowski. Jak dodał, potrzebna jest też "geograficzna dywersyfikacja naszych handlowych i biznesowych zaangażowań". Zdaniem prezydenta konieczna jest również większa aktywność regionalnych czy branżowych izb gospodarczych.
ja, PAP