Jak poinformował Jose Pereira, przewodniczący Krajowego Ruchu Przedsiębiorców Gastronomicznych (MNER), który jest organizatorem akcji, protest ma na celu uczulenie rządu na coraz większe problemy branży. - Wprowadzona w styczniu tego roku podwyżka VAT na usługi gastronomiczne o 10 punktów procentowych czyni naszą branżę mało konkurencyjną. Dodatkowo do wysokich kosztów surowców, energii i wody oraz składek na ubezpieczenie społeczne dochodzi prowizja za każdą płatność kartą w wysokości od 2,5 do 3 proc. - powiedział Pereira.
Ze statystyk MNER wynika, że podniesienie podatku od towarów i usług w gastronomii do 23 proc. zmniejszyło liczbę klientów w portugalskich restauracjach o około 35 proc. Z kolei według szacunków Portugalskiego Stowarzyszenia Hotelarzy, Restauratorów i Przedsiębiorców Gastronomicznych (AHRESP), po pierwszych trzech miesiącach od wprowadzenia wyższego podatku na usługi gastronomiczne liczba bankrutujących lokali wzrosła w Portugalii o 51 proc. - Każdego dnia w naszym kraju zamykanych jest średnio 26 firm związanych z branżą gastronomiczną. W przyszłym roku spodziewamy się nasilenia tego zjawiska - zaznaczył przewodniczący AHRESP Jose Esteves.
W Portugalii działa około 85 tys. firm związanych z branżą gastronomiczną.
jl, PAP