Pracownicy sądów zapowiedzieli ogólnopolski protest na 26 października - domagają się podwyżek, których nie przyznawano im od pięciu lat. Dodatkowo cztery lata temu ich pensje przestały być waloryzowane o wskaźnik inflacji - co sprawia, że z roku na rok zarabiają oni, de facto, coraz mniej. O sprawie pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Sędzia Rafał Puchalski ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", który solidaryzuje się z akcją pracowników sądów wyraża nadzieję, że do pracy nie stawi się 26 października nawet 90 proc. urzędników sądowych. Gdyby tak się stało, niektóre rozprawy musiałyby zostać odwołane.
Czy protest przyniesie skutek? Raczej nie. Rzeczniczka resortu sprawiedliwości Patrycja Loose nie pozostawia złudzeń protestującym. - Na podwyżki nie ma pieniędzy - mówi.
"Dziennik Gazeta Prawna", arb
Czy protest przyniesie skutek? Raczej nie. Rzeczniczka resortu sprawiedliwości Patrycja Loose nie pozostawia złudzeń protestującym. - Na podwyżki nie ma pieniędzy - mówi.
"Dziennik Gazeta Prawna", arb