PiS chce odwołania Budzanowskiego. "Skrajna niekompetencja"

PiS chce odwołania Budzanowskiego. "Skrajna niekompetencja"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Podstawowy zarzut to jest skrajna niekompetencja jeżeli chodzi o aferę związaną z drugą nitką gazociągu jamalskiego. Ale także minister Budzanowski jest odpowiedzialny za upadek LOT-u - tłumaczył w rozmowie z TVN24 szef klubu PiS Mariusz Błaszczak powody złożenia wniosku o wotum nieufności dla ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego.
- Dziś LOT jest spółką wydmuszką, pozbawioną majątku, zadłużoną, a jedyną receptą na rozwiązanie tej sytuacji przez ministra Budzanowskiego jest sprzedaż LOT-u - podkreślił Błaszczak.

Szef klubu PiS zaznaczył, że fakt, iż nie udało się przegłosować wniosku nad wotum nieufności wobec ministra Nowaka nie zwalnia opozycji od obowiązku pokazywania, że "rządzą ludzie albo skrajnie niekompetentni albo ludzie, którzy za plecami opinii publicznej dogadują się z Rosjanami w sprawie interesów skrajnie niekorzystnych dla Polski - stwierdził Błaszczak.

5 marca Gazprom poinformował, że podpisano memorandum ze spółką EuRoPol Gaz na budowę drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa-2, który ma dostarczać gaz przez Polskę do Słowacji i Węgier. W sumie nowy rurociąg ma dostarczać co najmniej 15 miliardów metrów sześciennych gazu.

Dokument został podpisany w Sankt Petersburgu przez Aleksieja Millera ze strony Gazpromu i Mirosława Dobruta, reprezentującego polsko-rosyjską spółkę EuroPolGaz, zarządzającą już istniejącą nitką gazociągu Jamał. Udziały w firmie EuRoPol GAZ ma Gazprom (48 proc.). PGNiG SA (48 proc.) oraz  Gas-Trading S.A. (4 proc.).

ja, TVN24