Bogusław Sonik, eurodeputowany PO, chce by na budynek banku PKO BP przy ulicy Wielopole w Krakowie wrócił polski orzeł - godło zniknęło z budynku w czasie II wojny światowej. - W polskim hymnie śpiewamy, że szablą odbierzemy to, co nam obca przemoc wzięła. W tym przypadku szabli nie trzeba wyciągać, wystarczy zainwestować kilkanaście tysięcy złotych - przekonuje Sonik w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
- W przedwojennym piśmie "Architekt" znalazłem dokładny opis tego obiektu, no i oczywiście zdjęcia godła. Dotarłem potem do artysty z Akademii Sztuk Pięknych, który wyraził gotowość wykonania tej rzeźby w nowoczesnej technologii, ze specjalnego rodzaju trwałej żywicy, zmniejszając w ten sposób ciężar godła. O tym wszystkim poinformowałem bank - relacjonuje Sonik. Eurodeputowany precyzuje, że wysłał w tej sprawie list do prezesa banku w Warszawie i dyrektor biura w Krakowie. Bank przychylił się do propozycji posła i... przez rok w tej sprawie nic się nie działo.
- Zwodzą od paru lat. A przecież wystarczy dźwig i przytwierdzenie tarczy z orłem - przekonuje Sonik.
arb, "Gazeta Wyborcza"
- Zwodzą od paru lat. A przecież wystarczy dźwig i przytwierdzenie tarczy z orłem - przekonuje Sonik.
arb, "Gazeta Wyborcza"