Zdaniem Janusza Witkowskiego, prezesa GUS, wzrost polskiego PKB, który w II kwartale wyniósł, podobnie jak w pierwszych trzech miesiącach 2013 roku, 0,5 proc., może być w dalszej części roku jeszcze wolniejszy. - Prawdopodobieństwo, że wzrost będzie nawet niższy, wzrosło - podkreślił Witkowski cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Gdyby wzrost gospodarczy utrzymywał się na tak niskim poziomie, wówczas w budżecie na 2013 rok zabrakłoby od 15 do 25 mld złotych, co oznacza, że rząd musiałby przygotować poprawkę do budżetu, w którym zapisano deficyt na poziomie 35,6 mld złotych. - (Rząd) Może się zająć (poprawką budżetu) jeszcze w lipcu. Na pierwszym posiedzeniu po wakacjach, w sierpniu, Sejm będzie mógł rozpocząć prace nad projektem nowelizacji tegorocznego budżetu - mówił wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński.
"Gazeta Wyborcza", arb
"Gazeta Wyborcza", arb