Naver to południowokoreański portal internetowy, który po prawie całkowitym wyparciu z rynku amerykańskich gigantów Google i Yahoo, planuje przejąć użytkowników Facebooka za pomocą aplikacji na urządzenia mobilne. W sumie do portalu należy już 80 proc. rynku wyszukiwarek w tym kraju.
Naver oferuje dostęp do wiadomości, gier, e-booków czy poczty. Każdego dnia notuje ok. 18 mln wejść. Pozostałe 20 proc. rynku należy w większości do rosyjskich i chińskich firm .
Jak twierdzi "Economist", Naver notuje ciągły wzrost zysków z reklam, które zapewniają nawet 3/4 całkowitych dochodów. Dzięki tym pieniądzom portal kupuje unikalne treści, które dodatkowo zwiększają ruch na stronie. Line to najnowszy komunikator na urządzenia mobilne, promowany pod nazwą "azjatyckiego Facebooka".
DK, The Economist
Jak twierdzi "Economist", Naver notuje ciągły wzrost zysków z reklam, które zapewniają nawet 3/4 całkowitych dochodów. Dzięki tym pieniądzom portal kupuje unikalne treści, które dodatkowo zwiększają ruch na stronie. Line to najnowszy komunikator na urządzenia mobilne, promowany pod nazwą "azjatyckiego Facebooka".
Teraz Naver ze swoją aplikacją planuje zdobyć rynki w Tajlandii i na Tajwanie oraz w Indiach i Meksyku. W zeszłym roku spółka wydała prawie 230 mln dolarów na reklamę w tamtych regionach.
W planach jest wejście na rynek amerykański oraz europejski i podjęcie walki z serwisem Marka Zuckerberga. Nowością w porównaniu do Facebooka ma być możliwość robienia zakupów i przeglądania gazet bezpośrednio z poziomu aplikacji.
DK, The Economist