Trybunał Konstytucyjny: Brak podstaw prawnych dla karania kierowców

Trybunał Konstytucyjny: Brak podstaw prawnych dla karania kierowców

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fotoradar (fot.sxc.hu)
Karanie za niewskazanie kierującego pojazdem w myśl art. 96 par. 3 kodeksu wykroczeń [w przypadku sfotografowania kierowcy przez fotoradar - red.] zostało w ubiegłym tygodniu uznane przez Trybunał Konstytucyjny za zgodne z ustawą zasadniczą. Uzasadnienie zawiera jednak zapis, że stosowana przez Inspekcje Transportu Drogowego i straże miejskie praktyka związana z nakładaniem mandatów nie jest prawnie uzasadniona.
Zgodnie z obowiązującym prawem, po sfotografowaniu pojazdu prze fotoradar, właściciel dostaje trzy pisma, na podstawie których może przyznać się do wykroczenia, nie przyznać się i wskazać innego kierowcę,  lub nie przyznać się i nikogo nie wskazać, co jest równoznaczne ze zgodą na przyjęcie mandatu w myśl art. 96 par. 3 k.w.

Trybunał orzekł zgodność art. 96 par. 3 k.w. z konstytucją, jednak stwierdził, że nie jest prawnie uzasadnione wysyłanie do właściciela pojazdu alternatywnego żądania wskazania, komu powierzył on swój pojazd, lub przyjęcia mandatu. Jak tłumaczy Andrzej Rzepliński, jeśli organ nie ma wątpliwości, kto jest sprawcą, co jest konieczne do ukarania go mandatem,  nie może jednocześnie podejmować czynności mających na celu wskazanie innego sprawcy tego wykroczenia. Równocześnie, jeśli istnieją wątpliwości co do tego, kto jest sprawcą wykroczenia, nie można nakładać kary na właściciela pojazdu.

Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Krajowa Rada Komendantów Straży Miejskich i Gminnych opracowuje różne warianty modyfikacji treści powiadomień wysyłanych do właścicieli pojazdów. Inspekcję Transportu Drogowego czeka na uzasadnienie wyroku i na razie wstrzymuje się od działania.

RL dziennik.pl