Baterie wykorzystywane w dreamlinerach przejdą kolejne, rygorystyczne testy. Amerykańska Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu ma obawy, czy są one bezpieczne. Testy pozwolą wykryć wszelkie możliwe usterki, zanim zostaną one dopuszczona do użycia - podaje TVN24 powołując się na informacje CNN.
W ubiegłym roku baterie zapaliły się podczas użytkowania. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) oraz firma Boeing zapewniły, że po wprowadzeniu zmian są one już bezpieczne.
Narodowa Rada Bezpieczeństwa wydała jednak komunikat, w którym stwierdza, że FAA musi zmienić swoje standardy dotyczące wszystkich statków powietrznych. W ocenie NRB baterie powinny być testowane w warunkach, które przypominają te, które występują podczas lotu. w możliwie największy sposób przypominają te podczas lotu. Wśród testów wymieniono celowe uszkodzenie baterii a następnie sprawdzenie ich w warunkach niekontrolowanego wzrostu temperatury i ciśnienia.
CNN
Narodowa Rada Bezpieczeństwa wydała jednak komunikat, w którym stwierdza, że FAA musi zmienić swoje standardy dotyczące wszystkich statków powietrznych. W ocenie NRB baterie powinny być testowane w warunkach, które przypominają te, które występują podczas lotu. w możliwie największy sposób przypominają te podczas lotu. Wśród testów wymieniono celowe uszkodzenie baterii a następnie sprawdzenie ich w warunkach niekontrolowanego wzrostu temperatury i ciśnienia.
CNN