Zachód nie może wysyłać żywności do Rosji. Zarobić na tym chce Białoruś

Zachód nie może wysyłać żywności do Rosji. Zarobić na tym chce Białoruś

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Białoruś planuje zwiększyć ekport żywności do Rosji. Miałaby ona zastąpić produkty z Zachodu, które zostały obłożone embargiem. Produkty, których eksport ma zostać zwiększony, to sery, mięso, mleko oraz wyroby rolne.
- Po wprowadzeniu sankcji przez Kreml wobec europejskich producentów żywności – Rosja stanie się dla Białorusi prawdziwym Klondike – powiedział dziennikarzom agencji RIA Nowosti Leanid Marynicz, pierwszy zastępca ministra gospodarki rolnej Białorusi. Podkreślił też, że "na Białorusi wszystko jest”. 

Premier Dmitrij Miedwiediew poinformował, że Rosja zakaże sprowadzania mięsa, drobiu, nabiału, owoców i warzyw z Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych Ameryki, Australii i Norwegii.

W myśl dekretu podpisanego przez Miedwiediewa zakaz wejdzie w życie 7 sierpnia i będzie trwał przez rok.

Rosyjski premier ocenił, ze sankcje są "ślepą uliczką", ale Moskwa została zmuszona do odpowiedzi w ten sposób przez kraje zachodnie.

Co ciekawe, Rosjanie nie zakazali importu alkoholu z Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych Ameryki.

belsat.eu