Europoseł PO: Ważne, że Niemcy przewartościowały podejście do Rosji

Europoseł PO: Ważne, że Niemcy przewartościowały podejście do Rosji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Saryusz-Wolski, fot. mat. pras.
Jacek Saryusz-Wolski, eurodeputowany Platformy Obywatelskiej, w rozmowie z dziennik.pl odniósł się do skutków sankcji, jakie na Zachód nałożyła Rosja.
Zdaniem europosła „sankcje summa summarum są o wiele bardziej, ponad 10-krotnie dokuczliwe dla Rosji niż dla Unii”. W jego ocenie „sankcje uderzą w Rosję”, a ograniczenia takie jak zakaz lotów nad Syberią, mogą obrócić się przeciwko Moskwie, gdy UE wprowadzi zakaz lotów samolotów rosyjskich nad państwami członkowskimi Unii.

Saryusz-Wolski odniósł się też do kwestii towarów rolnych. – To kolejny strzał we własną stopę. Przecież 46 proc. żywności na rynku rosyjskim pochodzi z importu! To rzekłbym, autosankcje. Zacznie brakować żywności, pojawi się następnie limitowanie żywności, kartki na jedzenie, zwiększy się inflacja. I możemy się spodziewać, jakie to skutki społeczne wywoła.

– Oczywiście, że w niektórych krajach, zwłaszcza na południu, odzywają się niezadowolone głosy – kontynuował, odnosząc się do sprzeciwu niektórych państw europejskich wobec nakładania sankcji na Rosję. – Może pewne środowiska liczą na to, że dzięki takiemu marudzeniu, dawaniu do zrozumienia, że oni nie chcieli sankcji, Rosja ich lepiej potraktuje, da im taryfę ulgową? Nie jest to jednak główny nurt. Ważne, że Niemcy przewartościowały swoje podejście do Rosji i sankcji, wspierała to Wielka Brytania a nawet - co jest zaskakujące - Francja. Pojawiają się głosy, że za późno zdecydowaliśmy się na ten krok – podsumował Saryusz-Wolski.

dziennik.pl