"Górnicy mają przywileje niezależne od efektywności. Związki wykozystują polityków"

"Górnicy mają przywileje niezależne od efektywności. Związki wykozystują polityków"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Górnicy mają przywileje niezależne od efektywności. Związki wykozystują polityków" (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej uważa, że główny problem polskiego górnictwa to "grzech zaniechania". - Niewykorzystane sytuacje zaczynają się mścić - twierdzi Jarosław Zagórowski. Jego zdaniem, "niepodejmowanie w przeszłości decyzji na różnych szczeblach zaczyna przynosić negatywne efekty".
Szef JSW mówi wprost - w górnictwie jest 25 elementów pozapłacowych niezależnych od efektów pracy. - Ja zawsze będę się podpisywał pod tym, że pracownikowi, który pracuje przy wydobyciu w ciężkich warunkach, należą się pewne przywileje - wcześniejszej emerytury, dodatkowego wynagrodzenia. Ale te przywileje związki zawodowe rozciągnęły na kolejne grupy zawodowe i stały się one niezależne od efektów pracy pracownika - zaznaczył Zagórowski.

I dodał: - Przez ostatnie lata nie podejmowano decyzji restrukturyzacyjnych, związanych z dostosowaniem sektora do rynku, jego produkcji i kosztów. Dziś nawarstwiło się wiele problemów, które wybuchły naraz i mamy do czynienia z dramatyczną sytuacją w sektorze górniczym.

- Powinien być mechanizm, żeby pilnować jakości. Czy wstrzymanie towaru na granicach jest dobrym rozwiązaniem? "Nie". My powinniśmy walczyć w sposób konkurencyjny, zmierzyć się z kosztami produkcji. Dziś jest węgiel rosyjski, jutro będzie amerykański, z Kolumbii czy RPA. Górnictwo powinno zacząć naprawiać swoje fundamenty - skomentował wczorajsze próby blokowania wjazdu transportu węgla z terenu Rosji Zagórowski.

 - System prawny, który został stworzony 30 lat temu i do tej pory nie był zmieniany, a z drugiej strony działania restrukturyzacyjne w firmach, które powinny być podejmowane przez zarządy, a nie na szczeblu związki zawodowe-rząd. Od tego jesteśmy i za to mamy płacone - powiedział prezes.

 - Związki zawodowe perfekcyjnie wykorzystują sytuację i polityków do swoich celów. Rok temu mieliśmy mieć kongres gospodarczy w Katowicach, związki postanowiły zrobić awanturę. Ma być expose pani premier, związki górnicze robią awanturę. Dokąd będzie stosowany szantaż przez związki zawodowe jednego sektora na politykach, a politycy będą tej presji ulegać, to źle się to będzie odbija na sektorze. Przez wiele lat pracownicy sektora górniczego byli wykorzystywani przez związki zawodowe dla swoich celów i niestety przez polityków też - ocenił szef JSW.

TVN24 BiS