Zanussi i Brylewski oceniają "podatek od tabletów i smartfonów"

Zanussi i Brylewski oceniają "podatek od tabletów i smartfonów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Brylewski (z lewej) i Krzysztof Zanussi (fot. KAROL KOWALSKI/FOTONEWS / Newspix.pl, TEODOR KLEPCZYNSKI / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
- Nowy podatek może być dobrym pomysłem, aby walczyć z piractwem - mówił w TVN24 BiŚ Krzysztof Zanussi o podatku od tabletów i smartfonów, nad którym pracuje rząd. Natomiast Robert Brylewski, współzałożyciel Brygady Kryzys i Armii, twierdzi, że owszem ta opłata może zrekompensować straty artystów, jednak obawia się, że pieniądze nie trafią do nich.
- Walka z piractwem jest bardzo trudna albo niemożliwa. A to, że przyrządy będą opodatkowane wydaje mi się możliwe i normalne. Kiedyś była to np. kaseta magnetofonowa i płyta DVD, więc może to jest droga - mówił Zanussi. Jak twierdzi, "każdy artysta jest zainteresowany otrzymywaniem zapłaty za swoją twórczość". - Każdemu przykro jest coś wyjąć z kieszeni, ale z drugiej strony nie można zostawić artystów bez żadnej ochrony prawnej - dodaje.

Brylewski uważa, że owszem ta opłata może zrekompensować straty artystów z powodu piractwa, jednak zaleca ostrożność. Jego zdaniem, pieniądze i tak nie trafią do twórców. - Nie mamy żadnej gwarancji, że te pieniądze zostaną rozdzielone według rozdzielnika, którego nigdy nie poznamy i te wpływy być może przejmą ludzie, którzy w życiu nie napisali żadnej piosenki - mówił Brylewski.

Zdaniem Brylewskiego sam pomysł jest dobry, ponieważ "może zrekompensuje straty, które ponosimy (twórcy red.)". - Nie sądzę, aby artyści mieli jakąkolwiek kontrolę nad tym, jak te pieniądze zostaną rozdzielone. Te wpływy powinny być rozdzielane w przejrzysty sposób. Chciałbym wiedzieć, ile pieniędzy mi się należy - dodał Brylewski.

tvn24bis.pl